06 października 2011

Myśli różne

Pogoda za oknem śliczna aż chce się wyjść. Pomysły na nową biżuterię powinny same pchać się do głowy, a tu nic. Pusto.
Trochę zaniedbałam pisanie i robienie biżuterii, ale codzienne obowiązki mnie dopadły i brak czasu. Choć przyznam się szczerze, że też i trochę motywacji brak. Coś nie zaglądacie do mnie na bloga, nic nie piszecie czy fajne czy nie.
Chyba muszę trochę poświęcić czasu na promowanie siebie czyli biżuterii i bloga w internecie. A możliwości jest mnóstwo! Tylko skąd na to czas wziąć?
Lecę coś zjeść i poganiać z synem wśród jesiennych liści.

1 komentarz:

  1. Hej! Gdzie nowe bransoletki? Mam nadzieję, że się nie zgubiłaś z synkiem w śród tych jesiennych liści... Rozmawiałyśmy niedawno z Twoją ex-sąsiadką i najbardziej nas urzekła bransoletka z 12 września (makramowa). Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń